czwartek, 1 lutego 2018

Trudne początki

   
     Wreszcie się zmobilizowałam i założyłam tutaj bloga. Już od kilku lat prowadzę lalkowy blog na pingerze (http://errorchan.pinger.pl/). Jednak pomimo ogromnego sentymentu i przywiązania do tego serwisu, dostrzegam wiele jego wad. Dlatego już od dawna planowałam spróbować sił na bloggerze.

    Może trochę o tym o czym będzie blog. Zajmuję się szyciem dla lalek. Głównie dla Pullip, ale też dla Monster High czy MSD. Czasem popełniam jakiś makijaż na lalkowej buźce, ale staram się tego nie robić za często (nie jestem w tej kwestii zbyt utalentowana). Blog traktuję jako pamiętnik mojego hobby. Będą tu po prostu zdjęcia moich lalek ubranych w uszyte im przeze mnie ubranka.

  I to chyba wystarczy na początek. Trudno się pisze pierwszy wpis, nie bardzo wiadomo o czym właściwie tu mówić :)

Na koniec zdjęcia moich lalek.

Moja ulubienica Pullip o imieniu Victoria:


Kani czyli Amy firmy Island Doll:



Isul zwany przezemnie Paniczem Williamem (lub Willem po prostu)


Monsterki Lidia, Kornelia i Draculaura (jeszcze nie wymyśliłam jej lepszego imienia)

 



Elsa:




I na koniec najnowszy członek rodziny laleczka Cu-poche (jeszcze bezimienna)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz